Przed jakimiś dwoma tygodniami cały kraj, a wraz z nim i pół świata biła brawo heroicznemu wyczynowi polskiego pilota - kapitana Wrony, który zdołał bezpiecznie posadzić Boeinga na płycie lotniska i nie potrzebował do tego wcale podwozia. Zobaczmy, jak lądują mniej doświadczeni pilości i przyjrzyjmy się lotniczym wpadkom.

Marzenie Janusza
wczoraj godz. 18:10 przez: Ewa37
Piżama party - marzenia a rzeczywistość
wczoraj godz. 18:10 przez: scooter
Nieświadomy Piotruś
wczoraj godz. 18:10 przez: scooter